Coś strasznego się ze mną dzieje..
Wczoraj minął rok od umieszczenia tutaj ostatniego wpisu.. Niechęć jakaś do robienia zdjęć? Wiem, że to nieduża strata dla ludzkości, niemniej.. Lubię to, a jednak zaniedbuję.. Cóż począć? Wziąć się do pracy!!!
Wczoraj zrobiliśmy sobie małą przejażdżkę rowerową, na plażę, o której opowiedziała mi koleżanka. TAKIE miejsce 12 km od domu? A ja nic o nim nie wiedziałem??? Tyle straconych weekendów :(
W dole moim fotograficznym nie zabrałem aparatu i po raz pierwszy od długiego czasu ŻAŁOWAŁEM..
Na szczęście miałem swoja nokijkę i zrobiłem kilka zdjęć.. Mam nadzieję, jeśli pogoda dopisze, w najbliższym czasie się zrehabilitować :)

Stary pień (1), Wał Zawadowski, VIII 2013
©Maciej Ponarad

Stary pień (2), Wał Zawadowski, VIII 2013
©Maciej Ponarad

Stary pień (3), Wał Zawadowski, VIII 2013
©Maciej Ponarad

Plaża (1), Wał Zawadowski, VIII 2013
©Maciej Ponarad

Plaża (2), Wał Zawadowski, VIII 2013
©Maciej Ponarad

Most Poniatowskiego (Poniatowski Bridge)

Warszawa, VIII 2012
©Maciej Ponarad

Ada podróżniczka

Banská Štiavnica, 3 czerwca 2012
©Maciej Ponarad

Schody

Banská Štiavnica, 3 czerwca 2012

©Maciej Ponarad

Zuzanna

Warszawa, 10 czerwca 2012
©Maciej Ponarad

Wspominkowo

Julian Rypiński (piąty od lewej w górnym szeregu)

Przed chwilą zobaczyłem w tiwi spot "Niech nas połączy hymn".
Jakie to niemodne, pase, nieaktualne, w dzisiejszych czasach nikomu zupełnie niepotrzebne.
Tak różne od "wklejek" z jutuby, które pojawiają się na pejsie...
Ale mi pewne wartości przekazał dziadek Julek. On mnie nauczył wiersza Władysława Bełzy "Katechizm polskiego dziecka", On mnie uczył patriotyzmu. I On mnie nauczył pełnej wersji hymnu.
I widząc ten spot, przypomniało mi się zdjęcie, jedyne z tak odległej dziadczynej młodości. To jednostka kawalerii, w której dziadek Julek służył... Służył Polsce, wierząc i żyjąc zgodnie ze słowami "Mazurka Dąbrowskiego".
cdn...

niesamowite, aż żal, że nie moje ;)

Znalezione na Pejsie zdjęcie Wojtka Kalki - proste w formie, ale treść, przesłanie... Krótko mówiąc: Niesamowite, piękne i takie naturalne... Monk and Tiger sharing their meal

Zakończenie bajki...

Wygrzebałem dziś, gdzieś w zakamarkach sieci, galerię zdjęć Thomasa Czarneckiego. Całej nie przejrzałem (ale to zrobię), a to co zwróciło moją uwagę to seria "From Enchantment to Down". Zdjęcia może "nie powalają", jednak pomysł zasługuje na uznanie i rozpropagowanie. Teraz pytanie, bardziej do dzieciatych, ewentualnie tych, co lubią Disneya i/lub jeszcze z bajek nie wyrośli: Czy te postacie nie przypominają Wam kogoś?

Na rozstaju dróg / At the Crossroads

IV.2010
©Maciej Ponarad

Znalazłem dziś w zakurzonych zakamarkach komputera zdjęcie zrobione w Lesie Kabackim.
(An old photo taken in Kabacki Forest. Aprlil 2010)

Portret podwójny

Zuzanna 16.II.2010

Wernisaż wystawy zdjęć Jacka Bojarskiego

Gąsior :)

Toskania IX.2009

"Oczekiwanie jest nasza porą
a najlepiej jest czekać na Ciebie(...)" ☺

Sami zinterpretujcie, kto/co na kogo/co czeka ☺

Pierwsze wprawki z filtrami

Niestety... Rejestracje wyników badań klinicznych, mimo ogromnej pomocy, zajmują strasznie dużo czasu.
Także, dopiero dzisiaj wieczorem udało mi się usiąść i odgrzebać stare zdjęcie Zuzi.
Krytyka mile widziana ;)

Zuzia, 5 października 2009
©Maciej Ponarad

Katedra w Sienie/Siena Duomo/Siena Cathedral

IX.2009 ©Maciej Ponarad

Zdjęcie zrobione tuż po deszczu, kiedy chmury odsłoniły nisko stojące słońce.
Muszę powiedzieć, że usunięcie dźwigu zajęło mi dwa dni... Ale prawie nie widać ;)
Więcej zdjęć z Toskanii znajdziesz tutaj.

Balaton lake

Balaton, 12.IX.2010
© Maciej Ponarad

A tu album, który w wolnych chwilach (chłe, chłe, chłe) będę aktualizował.

Nothing in the middle of Nowhere

IX.2009 ©Maciej Ponarad

Więcej zdjęć z Toskanii znajdziesz tutaj.

Landszaft z żaglówką

Taki widoczek w czasie rejsu "na zachód słońca" :) Łeba, sierpień 2011
© Maciej Ponarad

Piza - Camposanto Monumentale

Piza - Camposanto Monumentale
© Maciej Ponarad

Montalcino '09

Montalcino '09 © Maciej Ponarad

Mocne postanowienie poprawy...

Stało się wczoraj... Chociaż nieskrystalizowana myśl krążyła dożo wcześniej:
"DZIEŃ BEZ FOTOGRAFII TO DZIEŃ STRACONY"
Dlatego postaram się, od dziś poczynając, umieszczać tu jedno zdjęcie dziennie - niech się uczę, niech to będzie prawdziwy fotoblog :)

Na początek troszkę przetworzone zdjęcie z Toskanii - jak się możesz domyślić - jedno z tych, które (jako autor) bardzo polubiłem.

Poranek nad Kabatami

W drodze do pracy zatrzymałem się na chwilę i...
No właśnie - dawno niewidziane słońce :) - tak na pamiątkę, na nadchodzący miesiąc (prognozy mówią, że aż/tylko tyle potrwa zima w tym roku):