18 stycznia 2011

Poranek nad Kabatami

W drodze do pracy zatrzymałem się na chwilę i...
No właśnie - dawno niewidziane słońce :) - tak na pamiątkę, na nadchodzący miesiąc (prognozy mówią, że aż/tylko tyle potrwa zima w tym roku):



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz