17 czerwca 2011

Mocne postanowienie poprawy...

Stało się wczoraj... Chociaż nieskrystalizowana myśl krążyła dożo wcześniej:
"DZIEŃ BEZ FOTOGRAFII TO DZIEŃ STRACONY"
Dlatego postaram się, od dziś poczynając, umieszczać tu jedno zdjęcie dziennie - niech się uczę, niech to będzie prawdziwy fotoblog :)

Na początek troszkę przetworzone zdjęcie z Toskanii - jak się możesz domyślić - jedno z tych, które (jako autor) bardzo polubiłem.

18 stycznia 2011

Poranek nad Kabatami

W drodze do pracy zatrzymałem się na chwilę i...
No właśnie - dawno niewidziane słońce :) - tak na pamiątkę, na nadchodzący miesiąc (prognozy mówią, że aż/tylko tyle potrwa zima w tym roku):



04 stycznia 2011

Zaćmienie słońca 4 stycznia

Nie wierzyłem za bardzo, że coś z tego wyjdzie...
A jednak co Rebel to Rebel - zbuntował się i zrobił całkiem... OK, sami oceńcie...






19 grudnia 2010

Abbazia Sant'Antimo


Trochę mroczna ta architektura...
("surowa" wydaje Ci się być właściwszym słowem?)





Ta oliwka ma... oj tam, niecałe 800 lat :)

Emerytura???

Nie, jeszcze nie :)
Od jakiegoś czasu robię zdjęcia. A życie układa sie tak, że zacząłem wątpić w to, czy uda mi się je uporządkować przed emeryturą :)
Jednak wypełniony po brzegi dysk 1TB zaczął dopominać sie o brata, więc...
Dziecko śpi, a ja... do dzieła!!!


A, o! Jaki mi ładny landszaft, w zeszłym roku, w Toskanii wyszedł? Prawda?